W XIII wieku w miejscowości Grϋnfoh powstały nieduże umocnienia krzyżackie. Pierwsze wzmianki o krzyżackim dworze w Grϋnfoh pochodzą z 1322 roku. Gospodarstwo zajmowało się przede wszystkim hodowlą koni. W tamtych czasach koń był podstawową jednostką bojową, służył także jako główna siła pociągowa. W celach wojskowych hodowano konie duże, rasy Streitross. Ich odbiorcami byli rycerze Zakonu. Hodowano także nieduże, ale wytrzymałe konie, które uczestniczyły we wszelkich pracach gospodarczych. Stadnina była ważnym obiektem z punktu widzenia funkcji obronnej, dlatego należało ją odpowiednio zabezpieczać. W tym celu stajnie i pomieszczenia dla służby budowano z odpornej cegły i kamienia. Tu, pod ochroną potężnych murów, w latach 1433-1513 mieszkał administrator.
Zamek Grϋnfoh zbudowano w 1697 roku z rozkazu wielkich książąt brandenburskich. W tym samym roku przyjechał tu polować na łosie rosyjski car
Piotr I. W 1701 roku znany poczdamski mistrz Eltester w miejscu istniejącego domku dla myśliwych zbudował dla pierwszych książąt barokowy dwór z kamienia. Mury budynku zdobiły płaskorzeźby przedstawiające gryfony i łabędzi, były tam również balustrady z rzeźbami i wazy z kwiatami. W 1814 roku król Fryderyk Wilhelm III podarował zamek feldmarszałkowi grafowi Fryderykowi Wilhelmowi von Bulov (Friedrich Wilhelm Freiherr Bulow von Dennewitz 1755-1816) za jego zasługi dla ojczyzny. Wiadomo, że w początku 1812 roku pułk Bulova walczył u boku rosyjskich wojsk przeciwko Francuzom. To właśnie on, wraz z siłami generała Blϋchera, a wcześniej z rosyjskimi wojskami przyczynił się do wygranej w walce wyzwoleńczej przeciw Napoleonowi. Fryderyk Wilhelm Bulov wraz z generałem Yorkiem uczestniczył w formowaniu szyków bojowych, jego wojska wielokrotnie walczyły z wojskami Napoleona. Uczestniczył także w pospolitym ruszeniu. Był generalnym gubernatorem Prusów. Po zwycięstwie pod Dennewitz w 1813 roku Bulov otrzymał tytuł grafa i przydomek „Dennewicki”. Otrzymał również dwie posiadłości: Neuhausen i Grϋnfoh. Generał Bulov umarł w 1816 roku, pochowano go w mauzoleum w Grϋnfoh. W Könnigsbergu na jego cześ nazwana została jedna z ulic (wcześniejsza ulica Szklana). Po wojnie wspaniałe mauzoleum zostalo zburzone i ograbione.
Posiadłość Grϋnfoh przedstawiona jest na grafice Jean Baptist Brobes’a z 1833 roku, jako jeden z piękniejszych dworów Prusów Wschodnich. W latach 1851-1854 pod kierownictwem architekta Mora z Könnigsbergu budynek dworu został znacząco powiększony – dobudowano górne piętro, przybyła również południowa przybudówka wraz z wieżą.
Dawna posiadłość Grϋnfoh (Zielony Dwór) nosi obecnie nazwę Roszczyno. Dwór częsciowo się zachowal, jednak dawno już stracił na swej świetności. Jak dotąd nie udało się odnaleźc mauzoleum feldmarszałka, jak również wspaniałej płyty nagrobnej z białego marmuru. Zabudowania gospodarskie istnieją nadal, zostały jednak zbudowane w czasach późniejszych niż sam dwór krzyżacki. Mimo to naprawdę warto Roszczyno odwiedzić.